Bez Ciebie
Pamiętasz mnie jeszcze, mój pusty
śmiech?
Pamiętasz w mych oczach łzy i cichy
gniew?
Pamiętasz, co go spowodowało?
Przypomną ci, że Ty.
Choć szczęście się do nas uśmiechało
Nie chciałeś wierzyć w sny.
Nie chciałeś przy mnie być.
Nie chciałeś ze mną żyć
Tak szybko się zaczęło i szybko
skończyło
A razem nam źle przecież nie było
Pozostawiłeś po sobie gruz, który
uprzątnęłam,
Wzięłam los w swoje ręce i żyć na nowo
zaczęłam
autor
{)i(}_Motylek_{)i(}
Dodano: 2005-03-29 15:28:23
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.