Bez ciebie...
Wiosno
Nie rozścielą się dywany zielone,
sady nie zakwitną łąki nie ukwiecą,
na błękicie też nie zalśni słońce,
świat nie wypięknieje w oczach.
Gdzie się nie rozejrzeć, wszędzie
wietrznie deszczowo posępnie,
wichury łamią kolczaste gałęzie,
w błocie toną ścieżki po roztopach.
Zziębnięte echo nie zabiera głosu,
czeka, aż wyprowadzi się z lasu
nieprzyjazne mu przedwiośnie...
A ja bogatą paletą ciepłych odcieni
farb olejnych namaluję na płótnie,
krajobraz, za jakim wciąż tęsknię;
gdy go dokończę i uraduję duszę,
z barwnym widokiem łona natury
skrzętnie ukrytym pod powiekami,
otulona szalem drzemkę sobie utnę.
Komentarze (106)
DL każdego zaświeci słońce z swoim
wymiarem...pozdrawiam serdecznie
Optymizm jest bardzo ważny a jestem pewien, że jeszcze
będzie pięknie :) Pozdrawiam serdecznie +++
Będzie pięknie, na pewno .
ups, moim oknem
Małgosiu, jakby była tuż tuż to stałaby za moim okno,
ale z tego co widzę, to nie ma jej jeszcze za płotem
;))
Kolejnym czytelnikom (miłym paniom) dziękując za
przeczytanie i komentarze, serdecznie pozdrawiam :)
Wiosna tuż Weno, jeszcze będzie pięknie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Też czekam na wiosnę i ciepłę słoneczne dni.
Witaj Wenuszko.
Z przyjemnością przeczytałam, wiersz.
Taka jest ludzka natura, pragniemy piękna i ciepła
i bezpieczeństwa.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Pięknie u Ciebie Wandeczko... przez moment można było
zapomnieć o smutnej rzeczywistości:)Pozdrawiam
Wszystko byłoby pięknie, cudnie, gdyby nie ta
nieszczęsna Wojna. Jak tu się cieszyć, gdy tuż obok
płynie krew. Nie umiem o tym pisać Wandeczko, więc
dalej ciągnę Amora za ...serdeczności dla Ciebie :)
filemonie- lemonie, co kto woli :))
:)
ja nie patrze na kalendarz tylko za okno i wyczekuje
lisci na drzewach
Wszystko możliwe, ale na pewno nie przeoczę pierwszego
dnia nadejścia kalendarzowej wiosny :)
obys wiosny nie przespala :)
U mnie też słońce świeci ale zimny wiatr ze wschodu
nie zachęca do wyjścia z domu.