Bez granic
Kołaczę do drzwi,
w marzeniach niestrudzonych,
za nimi jesteś ty,
wyciągasz ramiona stęsknione.
Witaj mój kochany,
radośnie się uśmiecham...
Sny nie znają granic,
codzienności jedyna uciecha.
/EN/
autor
Isana
Dodano: 2015-06-12 01:16:57
Ten wiersz przeczytano 1930 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Niechaj się ziści,
to co się przyśni!
Pozdrawiam!
Jak to z drzwiami bywa ...
Dziękuję za odwiedziny.
+ Pozdrawiam (:-)}
jaka szkoda że mi się nic nie śni...
pozdrawiam pięknie:)
sny są czasami piękne,czasami mało sympatyczne. wolę
te pierwsze.
sny są czasami piękne,czasami mało sympatyczne. wolę
te pierwsze.
tak naprawdę w snach jest człowiek wolny i może nie
oglądając się za siebie odnowa malować świat
prawdziwe słowa,ukłony dla Ciebie
Bywa, że tylko w snach pociecha
Elżbietko,piękny wiersz,mam nadzieję,że granice nie
będą przeszkodą, uściski :)
Sny potrafią w tak realny sposób stworzyć obraz
chwili, że budząc się nie dowierzamy,że to sen bo i
uśmiech na twarzy pozostał.Pozdrawiam serdecznie.
sny pokonują przestrzenie ponadczasowe - pozdrawiam
Ładnie:)
ładny wiersz :)pozdrawiam
Ładny melancholijny wiersz:-) Pozdrawiam
sny i marzenia bywają nieraz do spełnienia:)
miłego dnia:)
przywołuj nie człowieka w gustach jak najmniejszych a
z polem na intuicje tylko pomocne w kształcie
człowieka. pozdrawiam