Bez powrotu do lepszego życia
Czasem tak mam
że wyobrażam siebie jako ptak
zmierzający dokąd chce
niemający ograniczeń
mogę zrobić to co chce
lecz już tuż po przebudzeniu
wszystko od nowa zaczyna się
czuje znowu smutek,lęk
i jak mysz przed kotem znowu
chowam się
z pytaniami o sens życia
na nowo potykam się
uciekam kolejny raz
bez powrotu do lepszego
życia
p.s ostatnio to wszystko co czuje
autor
zagubiona 16
Dodano: 2007-03-24 18:04:09
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.