...bez tytułu...
Kiedy zakochujesz się po raz któryś w tej samej osobie...
Ubrana w smutek,
Ogołocona z nadzeji...
Siedze sama pod drzewem,
Patrząc na Ciebie,
I pytam się losu:
Dlaczego tak a nie inaczej?...
Czemu nie ja?
Dlaczego częstujesz mnie smutkiem,
A nie miłości smakiem?
Zakochałam się w tobie...
W twoich wspaniałych oczach,
W twych czerwonych ustach.
Kocham ciebie całego...
Każdy twój centymetr,
Milimetr...
Moje oczy utoneły,
Utoneły w łazach...
Już nie widze Cię,
Ale i tak kocham...
Twoja na zawsze...
...coś jest z tobą nie tak. Ze mną jest coś nie tak...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.