...Bez tytułu...
zagubiona na maxsa
zrobiłeś mi piękny prezent
pluszowe serce i bukiet róż
a ja w sercu poczułam
jakbyś wbił mi nóż
chciało mi sie płakać
i nadal chce
bo Walentynki to jedno
a my mijamy się
wiem ile dla Ciebie znaczę
i to powoli zabija mnie
bo po tych latach już wiem
że nie jestem dla Ciebie
już nie
kocham Cię na życie
i nie wiem jak zamknać za sobą mam drzwi
płacze w samotności
bo nie mam już sił
przypominać się
że obiecałeś szczęście mi
nie łzy
jak odejść mam nie raniąc Cię
nie chcę byś cierpiał
ale tak nie da się żyć
bo kiedyś nawzajem
zaczniemy się gryźć
nie będzie nic
tylko żal, że pozwoliłam Ci
z sobą być
napisany 14 lutego..ale za wiele było zawirowań, negatywnych zawirowań
Komentarze (1)
Podmiot liryczny nie zasługuje na takie cierpienia.