Bez tytułu
dom wydaje się być młodszy od niej
choć nie oddycha już
miarowo
w kuchni ciągle czuć zapach skwarków
a może to tylko światło
pożółkło
skakankę z żelaznym kręgosłupem
zamieniła na podporę dnia
dębową
wciąż stoi wpatrzona w okno
jakby miał znów zapukać w szybę
jaskółką
autor
Vagirio
Dodano: 2008-10-30 17:25:48
Ten wiersz przeczytano 1153 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Świetny wiersz... starość czekająca wciąż, tylko na co
? Piękne metafory.
Absolutnie piękny wiersz, poruszyłm oją wyobraźnie do
głębii. Bardzo na tak