/ bez tytułu/
bliskość i obcość
pijane czarownice
stają twarzą w twarz
rozpoczynają taneczne korowody
a kiedy się już zmęczą
zapadną w dlugi sen
czekając w ten sposob na zew
Boga
Diabła
Człowieka
autor
Mirabella
Dodano: 2016-03-22 18:32:01
Ten wiersz przeczytano 985 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
ciekawy...
pozdrawiam :)
kiedy się zmęczą
czekając na zew
W zupełności wystarczy...spróbuj.
Pozdrawiam +
a mnie się skojarzyły pierwsze wersy z tłumem pijanym
nienawiścią "ukrzyżuj" i w sumeie i puenta by pasowała
bo przecież Piłat człowiek osądził,Bóg poddał się
jakby go nie było /faryzeusze mówili" zobaczymy czy
Ojciec przyjdzie/ diabeł wydawało się wtedy w tym
korowodzie absurdu tryumfował
hmmm... muszę przyznać, że aż serce na chwilę
zatrzymałaś... oby Boga
super:)
Intrygujący wiersz Pozdrawiam:))
Czyli czekaja na zew kogokolwiek, ale ktory to bedzie
to hmm trudno powiedziec. Serdecznosci Mirabella :)
Udał Ci się ten Taneczny korowód, tylko tu jest trzy
osoby, nie do pary...pozdrawiam serdecznie i
świątecznie
Niebanalna miniatura :)
Bóg, człowiek i diabeł w jednym stali bloku;
Bóg na górze
człowiek pośrodku.. w dużym rozkroku
diabeł na dole, oby jak najdłużej
poruszajace slowa pozdrawiam
...jak przypływy, odpływy... wspaniała artystyczna
wizja, niesamowite.
Ciekawy
wzruszyłam się artyzmem wiersza* Pozdrawiam i Wesołego
Alleluja!