Bez wyobraźni
Twoja wyobraźnia dostała czkawki
byłem nie tylko od jutra
w histerycznej kuchni
przyrządziłaś omlet z mrzonek
grzanki z pieleszy
i kawę z czarnego humoru
zapatrzona w ekran sąsiadów
szukałaś papieru ściernego
na katar jelit
Sodoma i Gomora
to nie nazwy przypraw!
Komentarze (8)
Witaj !...dawno nie było Twojego wiersz a na beju
mhmmmmmmm a tu taki wiersz smutkiem pisany czyli samo
żucie :(...Pozdrawiam :)
Ciekawie było w kuchni.Dużo ekspresji.Niebanalny opis.
ciekawy w tresci brawo podoba mi sie:)
miszmasz w histerycznej kuchni...a Ty mówisz brak
wyobraźni???...:)
Sodoma i Gomora to nie dawne dzieje lecz obecna zmora.
ciekawe metafory ciekawy wiersz Pozdrawiam
To trochę jak fragment- może kłotni, może szerszego
utworu. Jeśli byłłby tymże fragmentem- to ciekawy
jestem zakończenia tej barwnej rozmowy...
Dla mnie biala poezja to "chinszczyzna", a ten wiersz
przemawia do mnie poprzez ciekawe i niecodzienne
porownania.