Komentator piłkarski . Mecz...

Dla przypomnienia drugi z naszych meczy z Mistrzostw Europy 2012 :)

Już siedzą w studio Leśne Dziadki
Już omawiają personalne przypadki.
Kogo na Rosjan wystawi Smuda
Czy się objawią nam jego cuda ?.

Już na stadionie tumult i wrzawa
Wita dziś państwa miasto Warszawa.
Niespodziewanie pierwszy zgrzyt.
Gwizdy przy hymnie ? Prawdziwy wstyd!.

Niemiecki sędzia mecz rozpoczyna
Co też pokaże nasza drużyna ?.
Wierzą kibice, że będą w akcji
Nie zrobią sobie greckich wakacji.

Walczy Polański, walczy Obraniak,
Niewiele jednak z naszego grania.
Nie ma koncertu jednego skrzypka
Raz piłka wolna, raz piła szybka.

Gdy my w ataku w Sbornej brak strachu
Gdy gol strzelony to jest spalony.
A na dodatek gol Dżagojewa !
Cisza jak makiem, nikt nic nie śpiewa.

I tak się kończy pierwsza połowa
My rożne mamy myśli w swych głowach.
Ja przy tym kilka ciepłych słów powiem,
Były momenty, był bramki powiew.

Po przerwie jakby w nas nowe siły
Duch walki z wiarą znów w nas wstąpiły.
Mija rywali Błaszczykowski
Strzela i goooool !. Gol!Gol! dla Polski.

I to by było na tyle.
Znów gramy defensywnym ulubionym stylem.
Spokojny Smudowski minimalizm
Bez krzywdy dla nas, bez krzywdy dla rywali.

autor

GrzelaB

Napisany: 2012-06-12 Dodano: 2021-06-11 21:17:50

Ten wiersz przeczytano 1066 razy

Oddanych głosów: 20

Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie