...bez zastanowienia
dziś byłem w Krakowie na Wawelu, ...m inn w krypcie Adama Mickiewicza......złożyłem tam wpis w księdze pamiątkowej...... może to głupie....ale bez zastanowienia wpisałem się
...Kochany Adamie
wstań i popatrz na mnie...
...tak pragnę byś we mnie ożył
bym i ja tak tworzył....
jestem w hotelu ibis....jeszcze do jutra... ..zapraszam Krakusów na spotkanie... a wpis mam udokumentowany na kamerze... Widzicie, jaki jestem "narkoman"!?...nawet w hotelu nie mogę żyć bez beja.....piszę z kompa hotelowego...
Komentarze (6)
Skromny i pokorny z Ciebie poeta. W krótkim i zgrabnym
utworku tyle treści... Powodzenia w tworzeniu.
Wpis nietuzinkowy zaiste...oby tylko tacy narkomani
byli na świecie
nono okropny narkoman..)))
..pozdrawiam )))
może lepiej niech nie wstaje, Twoje miniaturki
rozśmieszają mnie i bez niego, pozdrawiam
Oj, prawdę mówi nasza Oleńka,
przy Tobie nawet Adam wymięka.
Dobrze że z Tobą kamera była...
bo dla Potomnych, wpis utrwaliła.
I Adam ożył, spojrzał na Ciebie... zostanę lepiej na
zawsze w niebie... bo wstyd mi będzie, gdy się
okaże... że większy talent dostałeś w darze... ;) Ola