bez znieczulenia
Pewien zdolny laryngolog z Wrocławia
w nacinaniu migdałków się wprawiał.
Lecz zrzedła mu mina,
gdy z bólu dziewczyna
podczas zabiegu puściła nań pawia.
Tenże sam zdolny pan doktor z wojskowego
poprosił pacjentkę do zabiegowego.
Już chciał jej nacinać,
gdy poczuł w pachwinach…
-Kwestia zaufania – rzekła – wzajemnego.
Raz młoda pacjentka spotkała go na
zakręcie.
Zainteresowana wielce rozmowy
wszczęciem…
Niestety, źle trafiła.
Choć była bardzo miła
doktorek zakończył dysputę dość ostrym
cięciem.
Komentarze (22)
Dulcyneo krzepka, hanys z Nysy
całkiem osiwiały lecz nie łysy
proszę ciebie i błagam;
metrum tylko wymagam
by limeryki były bez rysy!
1 wers - apapest, klauzula nazwy geograficznej,
2 wers - apapest o treści stycznej,
3 wers - jamb przewrotny,
4 wers - jamb powrotny,
5 wers - anapest,puenta z paradoksem.
przewaznie 10-cio zgłoskowe anapesty i 7-mio zgłoskowe
jamby
miło Ciebie znów czytać
PO/zdróweczka
O dzielny Vick Torze z beja
nie biegaj dziś z kosą w kniejach,
bo jeszcze się potknę
i ciało me wiotkie
skosisz jak strofki co sklejam. :))
Ciężko bez znieczulenia.Z przyjemnością przeczytałam.
Ciężko bez znieczulenia.Z przyjemnością przeczytałam.
O krzepka Dulcyneo z Toboso,
bo będę latał za tobą z kosą
poniewaz to nie Wersal
bacz na pierwszego wersa
klauzulę - limeryki proszą!
:))) ale sie dzialo...kwestia zaufania, powiadasz:))
Pozdrawiam.