bezcielesność
jeśli imię moje ofiarowane tobie
po ostatniej burzy porozwiewa wiatr
weź zasuszone w pamięci kwiaty
i z martwych łodyg spleć zatrzymany czas
niknący powiew dawno zwiędłych dni
wieczór przyniesie wolny od lęków
i tuż przed świtem serce ukołysze do snu
głaszcząc czule niewidzialą dłonią
twoją zasmuconą twarz
(zachwila dzisiejsza, ale na podstawie dawniejszej, napisanej w trudnej sytuacji życiowej)
autor
szadunka
Dodano: 2020-09-10 12:43:59
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Dziękuję za miłe odwiedziny i refleksję.
No cóż, tak było. Na szczęście to już przeszłość.
Pozdrawiam serdecznie:)
sporo nieukojonej melancholii w tym wierszu... :-)
Jote
Dziękuję.
Miłej niedzieli:)
Ładnie piszesz, oddajesz klimat.
Pozdrawiam.
Gminny Poeta. TOM.ash. Beano. Wolnyduch. Waldi1
Pięknie dziękuję Wam za wypowiedzi - za każdą z
osobna.
Pozdrawiam serdecznie:)
Starałem się to rozgryźć najpewniej nieudolnie. Ty się
staraj a ja w końcu powrócę i nad ranem gdy już
zaśniesz pogładzę twoją zatroskaną zmęczoną twarz.
Napisane zgrabnie zatem plusa zostawiam:)))
Jade wlasnie pociagiem do poezji i musialem zatrzymac
sie przy tej cudownej melancholii, zostane tu na
chwile....
przepiękna melancholia...
pozdrawiam
Dobre wspomnienia, nawet jeśli są już zasuszone są
piękne i mogą dać wyciszenie, podoba mi się Twój
wiersz szadunko, pozdrawiam serdecznie.
piękny wiersz ... mam takie kwiaty między kartkami są
piękne ...
Babulka
Dziękuję za refleksję.
Miłego wieczoru:)
Z martwych łodyg -można ułożyć bukiet a z obojetnych
słów pełen emocji wiersz
Brzoskwinka.50. ANDO
Dziękuję:)
Miłego wieczoru:)
z martwych łodyg też można ułośyć piękny bukiet :)
serdeczności:)
Właśnie. Weź i poszanuj zasuszone łodyżki. Jeśli nawet
porozwiewała je burza (myśli), to nie dąsaj się, nie
fochuj...szkoda czasu.
Dla mnie bomba przesłanie :)