Beze mnie Taize- to nie możliwe
„Beze mnie Taize- to nie możliwe”.
09.06.2015r. wtorek 11:57:20
Beze mnie Taize- to nie możliwe,
Niech dzieje się, co chce,
Ja znów tam będę,
Wszystko inne jest mało ważne,
A właściwie nie ważne.
Już niebawem doładuję tam akumulatory.
Szkoda, że jesteśmy małą grupą
I musimy jechać przewoźnikiem,
Więc Luxemburgu nie będzie.
Jednak to, co najważniejsze- Taize jest
niezmiennie.
Także czas spiąć się jeszcze bardziej
I wracając do domu
Pracując, czy też oglądając sport
Trzeba ostro zakuwać,
By, co się da zdać,
Bo sesja będzie, a ja we Francji.
Beze mnie Taize-to nie możliwe,
Także znów Francja będzie pod mymi
stopami.
Będę tam razem z kolażami.
Szkoda, że część Tour de France nie
zobaczę.
No, ale z poślizgiem nadrobię te emocje.
I tak przegadałem cały tekst.
Komentarze (3)
https://www.google.pl/search?q=kolarz&espv=2&biw=1366&
bih=705&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CB8QsARqF
QoTCJOeoKmGkcYCFYPpFAodgrEAYA
czy?
https://www.google.pl/search?q=kola%C5%BCami&espv=2&bi
w=1366&bih=705&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&s
a=X&ved=0CCsQsARqFQoTCO_arLaFkcYCFYs_FAod3kIAtQ&dpr=1
Sorry, a gdzie te błędy, bo nie zauważam?
Gdyby to był wiersz ironiczny,
to ortograficzne błędy można
by uznać za celowe, ale to
wiersz radosny, więc...