Bezimienna

Stefi co byś proponowała na hau, hau, myślę
że nie doceniasz psów, obronił opiekunkę...
obronił. Myślę że wolałabyś żeby Mu wygryzł.
Ze szkodą dla wszystkich.
Pozdrawiam baw się dobrze.

Witaj,

dziękuje za życzenia to było wzruszajace...

Szampana za Twoje zdrowie wypiłam - więcej Ci nie
brakuje.

Uwielbiam "Wakacje z blondynką".

Pozdrawiam z sercem na dłoni.

z przyjemnoscia sie czyta,,dziękuję,za muzykę..miłego
wieczoru

to hau, hau jest troszkę płytkie, ale nie warto
zwracać uwagi na takie drobnostki...miłego wieczoru
Grześ:)

Aniu, pięknie że jesteś, Twój uśmiech daje wiatr
w strofy, daje przedświt nocy...złotych!
Miłego, spokojnego wieczoru Ci życzę.

Brawo! Czytałam już wczoraj bez logowania, za to z
przyjemnością, dziś równie wielką frajdę sprawia
czytanie.
Pozdrawiam :)

Andrzeju, cieszę się, jeśli uważasz że ironia
współgra z resztą. Tego się najbardziej obawiałem,
że Panie uznają to za poniżanie kobiet, a jest wprost
przeciwnie. To jest uwielbienie dla piękna.
Trzymaj się, brakowało mi Twojego zdania, skoro jest,
spokój na gębie.

Tereniu rozbawiłaś mnie do łez, a zwłaszcza ten -
"spalony". Kierunek nie jest zły Teniu, wprost
pożądany. Oj Wy kobiety świat byłby karykaturą
bez Was.
Miłego wtorku, ostatków słońca na niebie Ci życzę.

co tu powiedzieć: super całość i z przyjemnością ten
ironiczny ton:) pozdrawiam

.........
Ze snu się budzę, widzę brunetkę.
Czule przytulam moją Anetkę.
"Czuję, że jesteś dziś napalony"
...................... - spalony!
pozwoliłam sobie na kontynuowanie myśli (w złym
kierunku?)
pozdrawiam

Arku - Chcieć to móc, żebym jeszcze miał filologię
Polską w zapasie, jakże tego mi nieraz brakuje. Znam
swoje braki, Arek nieraz mi je wypomina i ma rację,
chociaż mnie często wkurza.
Trzymaj się i dziękuje za miłe słowo, nie każdego stać
jest na coś takiego.

anula twoj rozwój mnie rozczula..zaiste idziesz do
przodu

Ankhnike, prawo podaży i popytu chyba jest w
gospodarce, a nie w stosunkach damsko-męskich.
Wy chcecie być piękne, a my uwielbiamy cudowne kobiety
i koło się zamyka. Jak pytam żony dlaczego się maluje,
pudruje jak idzie do sklepu, odpowiada krótko, żeby
przyzwoicie wyglądać i tyle. Nie mówi że chce się
komuś podobać, ale z góry wiadomo, że po to właśnie
robi,
chociaż mnie tam nie będzie.
Pozdrawiam pięknie i wiem że Cię nie przekonałem.

Izo takiego pieska to Ci zazdroszczę:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tricolor#/media/File:App
enzeller_czer%C5%84_045.jpg
Pozdrawiam Izka, miłego wieczoru.

Wiesz, w sytuacji, gdyby podobały się facetom te nie
"odwalone", większosć kobiet wcale by się tym nie
przejmowała; tymczasem to "popyt" dyktuje "podaż".
Pozdrawiam.