Bezimienna

Arku czasami moja emocja goni mnie w piętkę,
później żałuję, muszę nad tym popracować.
Arku jeśli masz uwagi, jakiekolwiek to pisz,
nie myśl że ja się czegokolwiek wystraszę. Jak będą
słuszne, to jak poprzednio poprawię.
Miłego wieczoru.

Gego pozdrawia Gega, jak kolegę - kolega.
A jakże jesteśmy wzrokowcami, ale niektórzy już
ślepawymi niestety. Co trzeba jednak spostrzeżemy.
Pozdrawiam Grzegorzu, miłego wieczoru.

Krzyśku, o tym też już pisałem, zakładają wtedy
dyskretnie okulary i wyciągają gazetę, niby do
czytania.
Trzymaj się, pozdrów Anię.

Mily, "dziadków" zabrzmiało trochę buńczucznie
i poniżająco, ale realistycznie bo przecież mam
wnuków, ale bez cudzysłowu. Mily nikt z "dziadków"
Ci nie powie że Cię obserwuje, Oni zawsze są i byli
dyskretni.
Pozdrawiam wieczornie z namaszczeniem dziadkowym.

To nie o mnie, mój piesek ma "tricolor" :(
Super wiersz, pozdrawiam :)))

Napisalem "wykluczajac samobójstwo,..."

Wandeczko, gdzieś mi mówili że Remik pono też
jest wzrokowcem i jakoś dobrze Ci to służy.
Oj Wy kobiety, jak Was nie kochać?
Kłaniam się pięknie Wandziu pozdrów Remika bo Go
dzisiaj nie widziałem, gdzieś się zaszył.

Tomku wszyscy bez wyjątku spełniacie moje marzenia,
bo tu jesteście, czytacie, komentujecie, piszecie
wspaniałe wiersze, a mi już więcej nie potrzeba.
A samobójstwa Tobie na złość nie popełnię ha ha!
Miłego wieczoru.

Sławku nie wierzę, Ty sentymentalny, a to nowina,
jeszcze jeden romantyk na Beju. Świat staje na głowie.

Trzymaj się mocno.

przeczytałem, bez komentarza.
po poprzednim zarzuciłeś mi brak oczytania "Pozdrawiam
Arku, trzeba by było trochę poczytać", po czym na
drugi dzień przyznałeś rację: "Chyba Arek miał rację
że gdybym ..." i "Arku naniosłem pięć poprawek
interpunkcyjnych, m.in w oparciu o Twoje uwagi".

szanując swoje zdrowie psychiczne, uwagi (o ile je
mam) - zostawię dla siebie. :):)

No cóż, w końcu jesteśmy wzrokowcami:)
Pozdrawiam Gego :)

Witaj Grzegorzu:)

Ja raczej też jestem z tych "zdrowych" Patrzę się na
każdą kobietę choć nieco mniej już widzę:)

Pozdrawiam:)

Dobre!
Ja osobiście nie cierpię takiej molesty ze strony
"dziadków", ale cóż zrobisz jak nic nie zrobisz ;)
Pozdrawiam :)

Aale zaszalaleś Grzegorzu :)
Oj wy wzrokowcy ..;))
Pozdrawiam z usmiechem

Mam tak samo jak Jagoda, to juz Tobie nic nie trzeba z
tego co wiem...wykluczajac samobójstwo, cieszy mmnie
fakt ze tez wzielem udzial w spelnieniu Twoich
marzen:)))