Bezludna wyspa
Wyobraź sobie że jesteśmy na bezludnej wyspie...daleko od innych ludzi...sami, szczęśliwi i zakochani bez pamięci...wyobraź sobie jak pływamy razem w ciemnościach w letniej wodzie...jak się przytulamy i obdarzamy wzajemnymi pocałunkami...poczuj na swym ciele moje delikatne usta...poczuj mój oddech na skórze...i dłonie dotykające zachłannie Twoje boskie ciało...poczuj me mokre, nagie ciało na swoim...i wiec, że chcę tylko jednego- Ciebie...niczego więcej nie potrzebuję, by być w niebie...
Ten wiersz napisałam już bardzo dawno...jest jednym z moich pierwszych wierszy...ale myślę że nie jest najgorszy choć to były moje początki...;) i mam nadzieje, że czytając go także uruchomicie swoją fantazję...tak jak ja to zrobiłam pisząc go...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.