Bezpieczna
W Twoich ramionach
czułam się bezpieczna jak nigdy dotąd.
Nie straszna mi była
ta ciemność i noc.
Wystarczył dotyk Twoych rąk,
Twój pocałunek i Twoje ciepło.
Spojrzenie, które
wprawiało mnie w zakłopotanie,
ale nigdy nie w lęk.
Które sprawiało, że drżałam,
ale nigdy się go nie bałam.
Uśmiech... na Twych ustach.
Ustach, które sprawiały,
że zapominałam o tym świecie,
że czułam się jak z bajki.
To ta cała magia Ciebie,
że gdy jesteś blisko wiruję...
autor
Imperfect Girl
Dodano: 2006-07-23 00:37:38
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.