Bezpruderia
Bezpruderyjnie
Wyuzdanie owiewa mnie całą.
Oplata jak ręcznik mokre ciało po nie
gorącej kąpieli i jak szlafrok scałowuje za
pomocą Twoich ust ostatnie krople sexapilu
z kolan.
Warstwa rogowa pożądania wchodzi za
paznokcie. Perwersja spina pośladki,
malinowi usta i na sztorc stawia włosy
niewidoczne. Zaparowuje od gorąca ściana
marzeń nieprzyzwoitych
O jak mnie pieścisz tą wiosną! -mówisz
Ja tymczasem odpalam kolejnego papierosa od
iskry, wykrzesanej z moich ścierających się
rzęs...
Komentarze (2)
i tu jest bezpruderyjnie - erotycznie , ale nie
obrzydliwie - chwała za to !
przeszly mnie dreszcze prosze o jeszcze:)
plusik dla Ciebie