Bezsennie

Ciężka staję się ma powieka
Za oknem chór aniołów śpiewa.
Kojąca muzyka dla ucha,
Łaskocze czule mojego ducha.

Nagle harmonię bęben przerywa.
A żeglarz po suficie kroczy,
Z otchłani mroku diabeł przybywa
Zimna ściana coś mamrocze.

Kukułka do pokoju wlatuje.
Złośliwie trzepocząc skrzydłami.
Tak drażni, irytuje!
Jakby huragan był przed nami.
Jakby huragan był przed nami (…)

Słychać ciężkie instrumenty,
Diabelski Koncert rozpoczęty!
Zza drzwi ciskają pioruny,
Niebo przesłoniły chmury.

Poduszka swe oblicze ukazuje.
To upiór ohydny – maskarada.
O miejsce na łożu rywalizuje.
Jednak poddaję się i spada.

I ten uśmiech nieszczery, obłudny
On, król chaosu ciska na gitarze.
Demoniczne solo i rytm brudny
Czy zrozumieć się go odważę?!
Czy zrozumieć się go odważę? (…)

Hardrockowa wersja ciszy,
Chaotyczne dźwięki klawiszy
Wokal ciężki, smętny, marny.
Upiorny niczym pisk cmentarny.

Psychodeliczny flet tak wyraźny,
Trąbka bezdźwięczna, hałaśliwa.
Z Hadesu jakiś instrument pokaźny
Ogromna harfa, przeraźliwa.

Perkusista z młotem w dłoni,
Niczym Zeus ciska gromem,
Instrument tarczą się broni
Ja spotkałem się z upiorem.
Czy spotkałem się z upiorem? (…)

Gdzie ja jestem? Co tu robię?
Czy znalazłem się już w grobie?
Tak, tu cicho tak spokojnie
Wszystko dzieje się, tak powolnie…

Widzę scenę i hale przeogromną
W niej miliardy dusz ludzkich.
Jakąś opętaną istotę, chyba nieprzytomną.
Bezwiedną wśród tandet hollywoodzkich.

Obojętną na te trąby, huki, piski
Ona kogoś przypomina
To na pewno ktoś mi bliski,
Nagle. O wszystkim zapominam (…)
Znowu o wszystkim zapominam!

autor

Chcialbym

Napisany: 2009-11-05 Dodano: 2009-11-06 00:01:21

Ten wiersz przeczytano 736 razy

Oddanych głosów: 12

Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Na dobranoc

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie