bezsenność
***
Nocą jak Syzyf
popycham godziny do brzasku
na darmo
brnę w ciszy
uśpionego domu
a zegar uparcie zaparł się o ścianę
Sufit przebijam cierpliwie wzrokiem
Jak więzień
W kącie przysiadł milcząco mój Anioł
stary
skrzydła przypalone
od gwiazd co nocą rozpala
czekamy na ciebie
autor
aleksander
Dodano: 2008-03-05 15:00:52
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Nostalgicznie i lekko - mam nadzieję, że sie
doczekacie. Anioł ma anielską cierpliwość a TY?
świetnie oddany nastrój, smutek i samotność...to
uczucie tak dobrze mi znane...ale ja tam zawsze mogę
liczyć na mojego Anioła...(+)
podoba mi sie i tresc i forma...pisany
tesknotą...samotnoscia...pieknie dobrane slowa
dobrze oddany nastrój wiersza, samotność, bezsenność i
oczekiwanie wsród niebanalnych metafor np."
Nocą jak Syzyf
popycham godziny do brzasku
na darmo.."
Pieknie oddales klimat nocy bez konca, bez zmruzenia
oka.... Urzekajace metafory. Gratuluje
Nocą świat widzimy zupełnie inaczej, bardziej
tęsknimy... serce smutkiem się oplata, lecz
nadchodzi ranek z nim słońce wesołe wstaje, może
zmianę przynieść... wiersz smutny i tęsknotą
pisany... oczekiwanie...