Bezsenność
Tęsknota duszę dręczy zmysłem każdym,
nad błoniami miłość przysnęła,śni.
A po niebie ktoś rozsypał gwiazdy,
i złocista tarcza księżyca lśni.
Wołam jej imię sercem rozdartym,
samotność w moich skroniach pulsuje.
Kalendarz zgubił pożółkłe karty -
czas bez niej biegnie a ja wariuje.
W oczach mi dziury płacz powypalał,
słona twarz łzami rozpaczy zmyta.
Świeca migocze, knot się dopala,
a za oknami szarzeje - świta...
autor
Stumpy
Dodano: 2016-01-15 15:01:03
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Stumpy, a czemu usunąłeś dzisiejszy wiersz? Przecież
wystarczyło usunąć tylko tę tajemniczą przestrzeń,
która pod nim zaistniała przez przypadek.
Piękna i niespotykana już dziś miłość.
Największa tęsknota przychodzi nocą. :)
Dobranoc ..
,, Po niebie ktoś rozsypał gwiazdy " może to na
szczęści .. by ukoić tęsknotę i smutek i żal przygasły
..uśmiechnij się wokół Ciebie jesteśmy my i życie w
Tobie niech rozkwita ..ładny wiersz mimo ze smuty dla
mnie jest ..
Ładna melancholia podszyta tęsknotą, marait dobrze
radzi ze spacją, choć czasem gdy się ją da to wers
ucieka do następnego, bywa, że dlatego się ją
opuszcza, niestety...
Wariuję zgubiło ogonek, poza tym
sugestywny wiersz, dobrze się czyta.
Pozdrawiam serdecznie:)
W 2 wersie spacja po przecinku i reszta w porządku.
ładnie delikatnie o samotności...pozdrawiam.
...o tak znam to z autopsji
pozdrawiam
Ładny wiersz !
Pozdrawiam :)
Ładnie wyraziłeś swoją tęsknotę i samotność.
Pozdrawiam :)
Ładny wiersz Stumpy, WN dobrze radzi:-)
Supr - samotność porusza serce.
Nad wierszem popracuj troszkę i będzie OK :)
Twoja samotność aż krzyczy. Ładny wiersz. Popraw
Stumpy:
"samotność mi w skroniach pulsuje".
"chyba bez ciebie dziś zwariuję".
Stumpy, podoba mi się twoja melancholia, a jeszcze
bardziej, gdyby dzięki spójnemu rytmowi była bardziej
melodyjna.
Fajnie miesza się w gotowych, cudzych wierszach. Ja
widziałabym to tak:
Tęsknota dręczy zmysłem każdym
a noc przysnęła nad dachami.
Po niebie ktoś rozsypał gwiazdy,
lśni złota tarcza nad głowami.
Wołam ciebie sercem rozdartym,
samotność w skroniach mi pulsuje.
Kalendarz gubi żółte karty -
chyba bez ciebie dziś zwariuję.
W oczach mi dziury piach wypala,
słona twarz lśni bo łzami zmyta.
Świeca migocząc, knot dopala,
a za oknami szaro - świta...
Trochę nie podoba mi się rym dachami-głowami, ale
chodzi o harmonię (9 zgłosek w każdym wersie)
ale to moja sugestia
Ty sam z pewnością zrobisz to lepiej, jeśli
zechcesz:):)))
Pozdrawiam