BEZSENSOWNY WIERSZ
Stanąłeś nagle przy mnie
Nie wiem skąd nagle się zjawiłeś
Gdzie przedtem byłeś
Powiedziałeś dzień dobry
Wiesz jak zawsze pięknie wygladasz
Dalej jednak już rozmowa się nie kleiła
Sztuczną była
Toteż nic nie dała
A myślałeś
Na pozytywne jej zakończenie liczyłeś
Rozpoczynać na nowo nie ma sensu
Twój ulubiony fotel zresztą już zajęty
Miejsce w łazience też
Przy goleniu nie mógł byś śpiewać
Niestety nie
Cóż wracaj tam gdzie do tej pory byłeś
Ja nie wiem gdzie
Nie chcę nawet byś tajemnice zdradzał swe
Komentarze (2)
smutny, a ciepłe uczucia. wiersz ujmujący. pozdrawiam.
Każdy wiersz ma swój sens...w Twoim jest smutne
pożegnanie...a może to i dobrze? bo na siłę nic się
nie da...pozdrawiam ;)