Biały puch
Za oknem pada śnieg
Świat pokrywa się białym puchem
A ja siedzę tu samotna
I czekam co jeszcze przyniesie mi los
Ludzie ciągle gdzieś się śpieszą
Śnieg pada coraz mocniej i daje znak, że to
już zima
Tak nadeszła zima, a odeszło lato
Skończyły sie upalne dni i gorące noce
A przyszły długie, zimowe wieczory
Wieczory pełne wspomnień o Tobie
O tym, co nas łączyło w to lato
Ale cóż, to już dawno za nami
Teraz siedzę tu samotna, łzy tęsknoty po
policzkach płyną
A za oknem pada śnieg
Biały, puszysty śnieg, który pokrywa
świat
I powoli zaczyna pokrywać mą tęsknotę do
Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.