Z biedronką
Biedronko, biedronko
wznieś się tam, gdzie słonko,
przynieś, co potrzeba:
koszyk pełen chleba,
smalec ze skwarkami
/taki jak u mamy/,
dzban wody źródlanej,
bułeczki maślane,
rogaliki z miodem,
na wafelku lody,
truskawkowy dżemik...
My to wszystko zjemy.
W przedszkolnym podwórku
na trawie pod chmurką,
zrobimy przyjęcie.
Dużo dzieci będzie.
Przyjdź mamo dziś z tatą
- mamy babie lato.
Będziemy z biedronką
fruwać, aż do słonka.
Kolejna próba wierszyka dla malucha:)
Komentarze (27)
Emcio Emcio... o żuczku też jest:) /następny
wierszyk/...
z czasów mojego dzieciństwa /hehehehehe 100 lat temu/
biedroneczka kojarzyła się tylko i wyłącznie z chlebem
i niebem. przykro mi, że masz taaaakie , a nie inne
skojarzenia:)
Kurczę, Emcio, Ty to masz skojarzenia...Mnie nawet do
głowy wcześniej nie przyszło...
Musiała być biedronka?!!
A szkoda, taki fajny wiersz dla malusińskich..
Wybacz proszę Basiu szczerość, ale wiersz kojarzy mi
się z reklamą hipermarketu! Czytając wyczuwam
lokowanie produktu:)
Nie mógł być żuczek?! Ech..
Powodzenia!
Kolorowy, smakowity, radosny! Uśmiechy :))
Bella Twój wiersz pełen radosci i uśmiechu - super dla
dziatwy
pozdrawiam
Taaa...chlebuś ze smalczykiem i ogóreczek
kiszony...Mniam:)
Ogórek kiszony miodem okraszony skrajności posiada ale
smakiem włada. Narobiłaś mi smaku na smalec ze
skwarkami i ogórkiem kiszonym.(+)
Bardzo fajny i pełen uroku wiersz, a przy tym wesoły.
Pozdrawiam :)
Bardzo urokliwy wierszyk, a na dodatek biedronka
spaceruje sobie po mojej firanie...
Pozdrawiam ciepło
:)
o Jagódce...? hmmmmmmmm zawsze, coś można wymyślić.
oby tylko dzieciom spodobały się "wypocinki" babcine.
staram się, szukam, podglądam, próbuję. dziękuję za
uwagi i komentarze
Super:)Przypomniało mi się dzieciństo i
biedronka,którą prosiłam by poleciała "do nieba po
kawałek chleba"
Pozdrawiam
Wierszyk jest za krótki,
bowiem w jadłospisie
zabrakło jagódki:))
A tak na poważnie, szykuje się niezły tomik, już widzę
te wierszyki z pięknymi ilustracjami
Piękny wierszyk! Pozdrawiam!
Bardzo ładny wiersz.Przeczytałam z
przyjemnością.Pozdrawiam.
Wiersze dla dzieci to wyzwanie, (czy to w związku z
inwazją biedronek gdzieś w Polsce ? ) Twój jest po
pierwsze ma ciekawą budowę, jest optymistyczny,
prorodzinny i prozdrowotny, bo te kalorie( smalczyk,
dżemik ) popije się źródlaną wodą i spali pod chmurką
:) Jedynie ( według mnie )" w przedszkolnym podwórku "
brzmi jakoś dziwnie, co nie znaczy, że nie poprawnie.
Pozdrawiam ciepło :)