Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bieszczadzkie lato A. D. 2003

Od tego wiersza zaczęło się moje pisanie. Czasami sobie porymuję i wtedy dobrze się czuję. Jak wiersz ten napisałem, to do szuflady schowałem. a teraz go publikuję.

Cicho wszędzie,
głucho wszędzie.

Ptaki śpiewały,
wilki grasowały.

Rysie cichutko się skradały,
a ryby w Sanie się pląsały.

A po Sanie czarny bocian chodził,
duży, dostojny, w rzece ryby łowił.

Zaskrońce po drogach pełzały,
a żmije w skałach straszyły.

Pszczoły latały,
i niedźwiedzie ryczały.

Koniki po połoninach hasały,
z wyjątkiem hucułów, które w gromadzie stały.

Rowerzyści po szlakach jeździli,
lecz turystów pieszych jak na lekarstwo, nie chodzili !

Drwale drwa rąbali,
i węgiel drzewny wypalali.

Komórka padła,
radio nie działało.

W Sanie leżałem,
jak z łóżka zleciałem.

Samochodem podróżowałem,
lecz o pieszych szlakach i kolejce wąskotorowej nie zapomniałem.

I jak ktoś jeszcze nie wie, gdzie byłem,
powiem krótko, Bieszczady zwiedzałem.

I najważniejsze, o pracy zapomniałem !

Z dedykacją dla tych, którzy do tej pory nie odważyli się publikować swoich wierszy.

autor

Gonzuś

Dodano: 2007-01-18 09:38:06
Ten wiersz przeczytano 632 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Obrazkowy Klimat Radosny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »