,,Blask nocy wyższością nad dniem,,
Ty i ja nigdy nie umrzemy
marzenia dnia
pamiętam jak pisałaś je na szybie
mamy siebie
obok Boga.
Pamiętam nasze przysięgi składana na
wieczność
i chwile przy kawie
poranki nadane
i ta cicha kawiarnia
już od dawna zamknięta.
Deszczowe sny budzą mnie w środku nocy
bez przyczyny jestem przy tobie
jeszcze raz udowodnię tobie
jak bardzo mi na tobie zależy
schowam pól księżyca w dłoniach zimnych
blask nocy wyższością nad dniem.
Komentarze (2)
bardzo ciekawy wiersz, ale czemu zaliczyłeś go do
rodzaju "limeryk"?
ach ta przysięga zawsze nas do czegoś skłania ale jak
trudno czasami dotrzymać przysięgi .Oj to nie łatwe
,trzeba umieć kochać.