Ble ble bla bla*
https://www.youtube.com/watch?v=j3eKXPdD8_A
mów mi o miłości
latem zimą nocą
słowa ciepło pieszczą
tak kłamiesz uroczo
nawet gdy nie kochasz
to szepcz wciąż do ucha
nic to nie przeszkadza
tak lubię cię słuchać
a cóż warta prawda
kiedy żar języka
zawsze tracę głowę
gdy czule dotykasz
tęskniłeś - jak miło
łudzisz się że wierzę
zakończ to ściemnianie
ja już przecież leżę
przestań wreszcie gadać
bo łżesz jak natchniony
bierz się do roboty
i wracaj do żony
* tytuł podebrany grupie "Pod budą"
Komentarze (102)
Bdbry
Kłaniam się uśmiechając(:
dobre...uśmiałam się
Arku, podaj mi swój email, wyślij na pocztę, jest nam
potrzebny bo jak rozumiem - widzimy się w Szpiegowie
Świetny wiersz i taki płynny aż zaprasza do
skomponowania mu muzyki. + i Miłego dnia. U mnie czeka
na ciebie niespodzianka.
Miłosna ściema...pozdrawiam Arku.
spragniona, bardziej jej żona
Pozdrawiam serdecznie
taneczny ;)
mam podobny wiersz ale twój świetny
Podoba sie wiersz.
Bardzo ciekawie i dobitnie pokazana zdrada i klamstwo
w Milosci. Ponoc zakazany owoc, najlepiej, smakuje.:)
Pozdrawiam Arku bordo.:)
Dobry radosny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Uroczy wiersz :)
Pozdr
Witaj Aruś,
Fajny ten Twój wiersz, a i muzyczna oprawa super, no i
adekwatna do tematu (zwłaszcza tytuł). Pozdrawiam
cieplutko i dziękuję, że wpadasz:)
dwie pierwsze strofki zabieram:)
pozdrawiam
Fajny klimat podszeptem kłamstw,
natchnieniem pokusy...
Uroczego dzionka Arku:)
Taki swego rodzaju elementarz stworzyłeś Arku
Pozdrawiam.
Ironicznie i rytmicznie...a temat-rzeka.
Pozdrawiam:)