Z błękitem w źrenicach
Unosi się delikatnie,
pragnie pięknych zdarzeń,
mocą pioruna,
eksplozja marzeń.
Krucha jak porcelana,
pachnie kwiatami,
w cudne słowa ubrana,
przechadza się jak dama.
Płomieniem gasi ogień,
z błękitem w źrenicach,
uśmiecha się niewinnie,
chce kochać prawdziwie.
Jedno małe spojrzenie,
wiesz, że to jest ona,
otoczona gamą promyków,
miłość filigranowa.
autor
Ola
Dodano: 2013-07-27 06:10:29
Ten wiersz przeczytano 1934 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Przepięknie o miłości. Pozdrawiam serdecznie
Pięknie o miłości! Pozdrawiam!
zwiewna,krucha i płomienna w:)