Chociaż słońce i błękit nieba
Świat mieni się tysiącami barw.
Pachną truskawki, jaśminy, peonie,
a we mnie dziwny, niepojęty stan.
Chyba czerwcowa melancholia?
Tak wiele kolorów zmatowiało.
Zmęczona ziemia z trudem oddycha.
Złakniona wody przyroda więdnie.
Niczym suche trawy są myśli moje.
Jestem przedwakacyjną anomalią.
Dekadencki nastrój mnie spowija.
Patrząc przez okno na świat,
w smutku uparcie deszcz zaklinam.
Niech spadnie rzęsisty, ożywczy,
zmyje ten kurz, napoi stworzenia.
Nie pozwoli na krótki żywot piękna.
Każda jego kropla będzie nadzieją.
A ja z nim zatańczę...
Komentarze (64)
Czarującą melancholia... pozdrawiam serdecznie.
Cudowna melancholia
Czuc wakacje
:)
...nie wiem dlaczego ale wolę deszcz...pozdrawiam
Witam,
urocze, wakacyjne wersy i życiowe dewagacje w
nich.../+/
Pozdrawiam
Halszko
Kocham deszcz, gdyż zawsze nastraja mnie poetycko.
Bardzo podoba mi się ten wiersz.
Piękna ta letnia melancholia Halszko...każda kropla
teraz na wagę złota...
Wiersz skojarzył mi się z piosenką:
" Lubiła tańczyć pełna radości tak ciągle goniła wiatr
Spragniona życia wciąż zawsze gubiła coś nie chciała
nic "
https://www.youtube.com/watch?v=TPZMt1Csjv4
:)
Nic nie szkodzi. Liczą się dobre intencje :)
Cieplutko pozdrawiam :)
O masz Ci los, szukam moich życzeń, a wpisałam je u
Grażynki :)))) Chyba jednak powinnam położyć się spać,
zmęczenie robi swoje :) Jeszcze raz wszystkiego
dobrego Halinko :*
Ślicznie dziękuję Jovi za życzenia.
To bardzo, bardzo miłe.
Ciebie również mocno przytulam i z całego serca życzę
Ci wszystkiego co najlepsze :)
Dobrego, radosnego świętowania, Halinko!❤️
Wróciłam do wiersza, pełnego uroku
o zapachu lata,
bardzo mi się on podoba,
ale wróciłam też z innego powodu,
ponieważ już 18 minut temu zaczął się 1 lipca, czyli
Twoje podwójne święto, Halinko.
W związku z tym, chciałam Tobie życzyć, aby zdrowie
Cię nie opuszczało, aby dobrych ludzie nie brakowało
wokół Ciebie, aby Twoje dni były radosne i pełne
szczęścia i rodzinnego ciepła, a także byś nadal nas
obdarzała swoimi pięknymi wierszami i wnikliwymi
komentarzami.
Wszystkiego dobrego, Halinko, sto lat, a może i więcej
Tobie życzę!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj
Wiersz z tych natchnionych, obrazem jesiennej pogody w
czerwcu.
:)))
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
;)
Pozwolę sobie za Izą27... pozdrawiam
serdecznie Halszko.
Deszcz jest potrzebny tak jak i słońce do życia.
Z podobaniem wiersz z nutką melancholii. Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo dziękuję Wszystkim za czytanie, komentarze,
głosy.
Miło, że poświęciliście mi swój czas:)