BLISKOŚĆ
Zrobili mi ciała drenaż,
aż po DNA łańcuszek
Powiedzieli, że Cię nie ma!
... mogę sprzedać duszę.
Porzucili tak – odłogiem
kodeks uczciwości... kary...
Sami są dla siebie bogiem!
i chcą mojej wiary.
Ale nawet wzięta w kleszcze
nigdy nie upadnę nisko
póki Panie, ciągle jeszcze
czuję
Twoją bliskość
Komentarze (8)
Piękne wyznanie wiary :)
Wiersz przepełniony wiarą, której brakuje w wielu z
nas.
Wiara dodaje siły...mądry wiersz z głęboką
refleksją...pozdrawiam z podobaniem :)
:)
Czym by było życie bez wiary?
śliczne:) Bóg jest tak bliski, że gdziekolwiek
zapragniesz go ujrzeć tam ujrzysz :)
Trafny i gleboki;)Lubie Twoje wiersze
Aniu:)Pozdrawiam!!!
Ten wierszyk mi się podoba.Jest trafny.
Pozdrowionka