Bliżej prawdy
Kolejna przerwa w chemioterapii, więc wracam.
Tyle pytań mam jeszcze do życia,
wątpliwości, choć siwe są skronie,
a to znak, że już pora odliczać
czas, do chwili gdy powie ktoś - koniec.
Znów mi przyszło się dziwić jak kiedyś,
gdym odkrywał ten świat jako dziecko.
Pytać ludzi? Nie widzę potrzeby,
z tym zdziwieniem tak jakoś mi lekko.
Chłonąc wiedzę, wypaczał wciąż człowiek
obraz życia i rósł pełen przywar,
kiedyś miałem na wszystko odpowiedź,
dziś w milczeniu to wszystko podziwiam.
Kawał życia, a wszystko to na nic,
tyle trudu by dotrzeć do siebie,
pewien mędrzec rzekł już przed wiekami,
całą prawdą jest - ""wiem, że nic nie
wiem".
autor
karat
Dodano: 2017-10-22 13:00:52
Ten wiersz przeczytano 1986 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Piękny, mądry wiersz. Ja cię rozumiem bo to wszystko
już przeżyłem. Ni będę wyliczał zawałów i całej
reszty. Też pisałem takie wiersze pożegnalne ale
walczyłem. ta szmata z kosą wciąż włóczy się za mną a
mi to lata - co będzie to będzie. Za wiersz wielki + i
Dobrej nocy.
niesamowity
Takie życie,daje i zabiera.Życzę długiego, dobrego
życia.Głowa do góry i do przodu.Teraz Ty i nie daj
sobie odebrać ani dnia.Ściskam kciuki.Pozdrawiam.
Pięknie Karatku, mądre przemyślenia:)
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
Piękny i bardzo refleksyjny wiersz
Pozdrawiam
doktryna
Refleksyjny wiersz, zatrzymuje.
Tak dobrze powiedzial medrzec, "wiem, ze nic, nie
wiem", to prawdziwa diktryna.
Podoba sie wiersz, jak kazdy Twoj.
Pozdrawiam Karacie i wszystkiego dobrego, zycze.
Zmusiłeś do refleksji. Piękny wiersz.
Wszystkiego dobrego:)
Twoje refleksje tak wiele dobrego wnoszą w niejedno
serce.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
niech ten wiersz będzie moim komentarzem
http://muzykasercempisana.blog.onet.pl/2015/03/10/spus
cizna/
To prawda, im blizej prawdy jestesmy tym mniej wiemy,
pozdrawiam
jak usłyszysz że powie to koniec,
to wypada krzyknąć tylko...
koniec to ja w portkach mam
i rządzić się nim będę sam.
Pozdrawiam serdecznie życząc
zdrowia.
O Boże, jak pięknie. Wzruszyłeś!!
Dobrej niedzieli Karat-ku,
Ty mój wspaniały bratku.
Pozdrawiam serdecznie:))
Mądrość, talent i poezja.
czytam z przyjemnością
i podziwem, widząc w tym
wierszu siebie.