Bluźnierca
Dokąd mkniesz
dzierżąc klucz w dłoni
by niebu wstrzymywać
drogę do porządku świata
Słońce nie spadło
na głów tysiące
gdy obaliłeś trwanie
rajskich ogrodów
Kiedy dorośniesz
odnajdziesz zamysł
iż bluźnisz mówiąc
że kochasz młodość
autor
Hot Blooded
Dodano: 2007-01-14 00:19:51
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.