Z błyskiem...
zdrowe
przetwarzają światło
w impulsy nerwowe
bywają zamknięte zmrużone otwarte
warte wiele
w uśmiechu lśnią błyszczące
w smutku łzą zroszone
niebieskie szare piwne zielone
dziwne i zdziwione
w młodości wyraziste
z życia iskrą
z wiekiem skryte
pod powiek ciężarem
dzisiaj nasze rozmarzone
odbijają milion gwiazd
patrząc w jedną stronę
"Oczy widzą, uszy słyszą a serce i tak wie swoje". /Władysław Grzeszczyk/
Komentarze (32)
bardzo fajny wiersz, ciekawie napisany; czytam sobie
bez /oczy/ na końcu; pozdrawiam, lucuś:)
Przejściowy stan zakochania...
Ładnie ujęłaś:)))
tak w oczach jest wszystko radość , smutek tyle
potrafia wyrazić
pozdrawiam serdecznosci:)
Oczy są zwierciadłem duszy.Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Pięknie w oczach można wyczytać wszystko:)))
Witaj lucuś. Oczy, tak jak napisała aanka widzą
wszystko i kochają. Miłego dnia
Nic dodać:) Pozdrawiam
o oczach prawie wszystko - fakt zakochane błyszczą -
cieplutko pozdrawiam:)
Dziękuję za odwiedziny:)
Moje oczy uśmiechają do Was
i szepczą: Dobranoc!
dziękuję za radę :-)
zachwycający wiersz;)
oczy szepczą najpiękniej...Śliczny rozmarzony
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
moje klimaty pieknie :)))))
Zakochane świecą jak gwiazdy, smutne łzą zroszone, ale
jakie by nie były są piękne jak Twój wiersz.
Pozdrawiam :)
Pięknie o patrzałkach! faktycznie najpiekniejsze są te
zakochane!
Pozdrawiam serdecznie:)