Promien slonca
Dla tych co lubia spiewac...
Oj....Oj....Oj...., ten sloneczny cieply
promien
W blasku blekitnego nieba
Zasnal w twoich jasnych wlosach
W ciele tulonym w mych ramionach
A swierszcz ciagle gra swe melodie
Na strunach malych skrzypiec
Oj....Oj....Oj... ten radosny i pelen
slonca
W zamknietym w kamiennym snie
Oswietla ciagle nasze serca
Grzeje cieplym swym usmiechem
Refr. dwa razy
Rankiem zawieszone w mym dotyku
W kwiatach ogrodu twojego ciala
Usta pieszcza piekne wdzieki
Wargi szukaja najkrotszej drogi ..
Szukam tylko tej pieszczoty
Oj...Oj...Oj..
Ty ciagle szukasz mej slodyczy
La..la..la..la
La..la..la..la
La..la..la..la
Oj....Oj....Oj....ten slonczny cieply
promien
W blasku blekitnego nieba
Zasnal na twojej pieknej twarzy
Na twoich piersiach tulonych w moich
rekach
A swierszcz ciagle gra swe melodie
Na strunach malych skrzypiec
Oj...Oj...Oj..., przez oszklone drzwi z
ogrodu
Powietrze cieple wchodzi do pokoju
Pszczoly przynosza drobiny miodu
Na szumiacych wonnych skrzydlach
Refr. dwa razy
Rankiem zawieszone w mym dotyku
W kwiatach ogrodu twego ciala
Usta pieszcza piekne wdzieki
Wargi szukaja najkrotszej drogi..
Szukam tylko tej pieszczoty
Oj...Oj...Oj...
Ty ciagle szukasz mej slodyczy
La..la..la..la
La..la..la..la
La..la..la..la
Marius
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.