Bo gdyby...

Bo, bo, bo... Bo gdybyś Miłoszu lekko zmienił swoje
nastawienie do Beja i nas bejowiczów przestał byś
narzekać i próbować zniknąć z naszego grona. Jesteś
dobrym poetą i na pewno fajnym facetem.
Sądzę, że jako poeta lepszym ode mnie. Ja jestem na
beju nieco ponad trzy lata. Swój pobyt traktuję jako
zabawę po bardzo poważnej operacji głowy. Czytając
wiersze, komentując je dość często mini wierszykami,
wypowiadając swoje zdanie na poruszane tematy
niechcący stałem się dość znaną osobą na beju, mam
wielu przyjaciół i cieszę się życiem. Mam tylko jeden
problem, na wszystko brakuje czasu, który zbyt szybko
mi ucieka. Same wiersze nie wystarczą, winieneś więcej
czytać i opiniować wiersze innych, starając się "z
kopytami" wkroczyć do naszego grona a nie rozstawać.
Dla mnie na pewno byłoby smutno bez Ciebie, sądzę że
dla wielu innych osób również. Ciekawych mężczyzn
nigdy zbyt wielu. A ten Twój mądry wiersz o życiu "Bo
gdyby.." bardzo fajny.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia, zdrowia i
radosnego, szczęśliwego Nowego Roku :)

Ciekawe przeciwstawienie.
/doceniłbyś/
Czy żeby poznać miłość trzeba znać nienawiść?
Albo, żeby żyć trzeba wpierw umrzeć?
Pozdrawiam Miłoszu :)

A ja chcę czytać Twoje wiersze...

Bardzo mądry wiersz, z przyjemnością przeczytałem,
Szczęśliwego Nowego Roku, pozdrawiam ciepło.

Zostawiam życzenia Noworoczne, będziesz musiał się
potrudzić. Tutaj link do nich;
https://youtu.be/TQcPYoTOXrU

A wiersz z górnej półki( jak zwykle zresztą)Pozdrawiam
ciepło Miłoszu.

Odpowiednia to pora, żeby sie rozstać definitywnie.
Od 2005 roku tu tkwię, aczkolwiek z małymi chwilami
zwątpienia
w swój talent "poetycki"... Ostatnie dwa wiersze ,
jakoś nie przypadły do gustu
"czytaczy"... Zresztą, przez te 15 lat ( mniej -
więcej), ani jeden z wierszy nie "błysnął"
na firmamencie "beja" : ).
Czyli pora się rozstać.
Jeszcze raz życzę Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku
2020!!.

Hipika.
Koleiny raz o przemijaniu... Bo przemijam. Znikając w
mgiełce zapomnienia

I znów kolejny rok umyka.
Lecie przed siebie jak z kopyta,
nie bacząc Kto w siodle trwa
- Przewiezie tylko raz...
I nie pomoże, że ciągnąc za lejce,
uzdą wykrzywiasz czasu twarz,
on nie zatrzyma się ,
nie skręci tam, gdzie chcesz...
Nieokiełznany i nieposłuszny,
uprzęży twoich , marny trud,
zaprzęgiem i tak życie całe...
Nie zwolnisz.
Nie staniesz.
Nie da się w cuglach
ujarzmić przemijanie.
... I daj mi Panie, bym się nie rozpłynął w niepamięci
mgle. By wspomniał o mnie Ktoś .. Że Byłem!

autor

Miłosz

Napisany: 2019-12-28 Dodano: 2019-12-28 12:25:22
Ten wiersz przeczytano 42 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie

Myślę, że pomimo tego, że życie nas często nie
rozpieszcza i potrafi dać się dobrze we znaki,
powinniśmy mu jednak dziękować, za to, że było nam
dane tyle w nim doznać, a ludzie, jak to ludzie,
przed siebie i jak najłatwiejszą drogą....

Jak zawsze pobudzasz, do głebszych refleksji swoimi
wierszami.

Życzę zdrowych i pogodnych dni świątecznych,
jak i pomyślności w Nowym Roku.

Przemijanie i smutek nie jest marazmem, czy tkwieniem
w miejscu a wartością... Czy nie można niczego
"zaczerpnąć" ze smutku , czy przemijania?... faktem
jest , że Miłość jest ponad "bo" ... Miłość, to
przeważnie radość- Sama w sobie, nie czyni życia
łatwiejszym i lepszym, nie mając punktu odniesienia
_wena_ i o tym jest tym wiersz ; ).
Wszystkiego miłego życzę : )

W tytule Gdyby bez 'bo' mogłoby się śmiało obejść ;)
Każda zmiana jest lepsza, niż marazm. Tkwienie w
jednym miejscu niczego dobrego nie wnosi w życie, a
ono jest po to, żeby czerpać radość i wszelkich dóbr
korzystać.
Zabrakło mi choćby jednego zdania o miłości, bez
której życie traci na moralnej wartości.
Serdecznie pozdrawiam :)

Czy mogę?

Wtulam się w wasze serca...
Zimno mi!
A one takie ciepłe.
Zbyt wiele miejsca nie zajmę,
cicho w kąciku usiądę.
Gdzieś pomiędzy radością,
I myślą o wiośnie...
Tam najcieplej!
Gdy wokół mnie chłód,
a samotność jak śnieg
zakrywa wokół świat.
Przytulę się do waszych serc,
Bo one ciepłe tak..

Wszystkiego dobrego w przed-świątecznej bieganinie :
).

Piękne, obydwa. Co ja mówię wszystkie Twoje wiersze są
pisane sercem...Mało mnie teraz na Beju, czasami coś
wrzucę, ale nie mam czasu (problemy)
Miłego dnia Miłoszu;)

Szaro.
Stań obok Mnie. Może nie jestem idealnym, mędrcem,
opoką, wyrocznią... Lecz często się uśmiecham, przez
łzy... Lecz jednak!

Zapomnisz jak to jest się uśmiechać,
idąc z procesją ludzi w habitach obojętności.
... Oni , paciorki miedzy palcami przekładając,
mamrocą swoją modlitwę wrogości.

Zapomnisz jak to jest się uśmiechać, gdy zamiast
Pogody Ducha, napotkasz zmorę Zazdrości.
... Nie dla niej radość, nie optymizm.
Ona uprzedzeniami się żywi.

...Zapomnisz, co to jest szczęście
nie widząc go w oczach ludzi.
Chodź ze Mną. Może trafimy w lepsze miejsce?
Napisany: 2019-12-05 Dodano: 2019-12-05 08:28:00
Ten wiersz przeczytano 22 razy
Oddanych głosów: 0
Komentarze(1)
miniek1831 miniek1831 2019-12-05
Co to za modlitwa wrogości? nie rozumiem.

Nie ma skutku bez przyczyny. A huśtawka uczuć pozwala
nam przeżywać wszystko intensywniej.
Znakomity wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Ciekawe rozważania o życiu.