Bo ja nadal...
Mrok zakłócił moje myśli,
słońce rano pogodziło,
jeszcze wczoraj czułam zimno -
dziś się ociepliło.
Błękit blady oczarował,
zbudził szczęście i świtanie,
rozśpiewany chór słowików -
miłe powitanie.
Zafundował dzień wesoły,
tak niedużo, tylko tyle,
w pojedynkę wygram z losem -
chwycę piękne chwile.
Wiatr podmuchem lekko trącił,
za nim tęcza się zjawiła,
świerszcz cichutko gdzieś zadzwonił -
i miłość ożyła.
Nawet zwykłe okulary,
widzą życie na różowo,
tyci, tyci mi potrzeba -
żebym nadal była sobą.
Komentarze (134)
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem wiosny.
śliczne są różowe okulary
i bądź sobą...
słonecznego popołudnia :)
"Mrok" odrzuć, raduj się "Słońcem" wtedy zachowasz
miłość i samą "Siebie" Piękne wersy, bardzo mnie
zatrzymały i się przy nich rozmarzyłam, pobierając z
nich pozytywną refleksję, dziękuję
Ogrom serdeczności Oluniu
Dziękuję nowicjuszko
Pozdrawiam Kruszynka-łza:-)
Ślicznie:)
Zawsze bądź sobą i nigdy się nie zmieniaj.Pozdrawiam
cieplutko.
zyga
Arkadiuszu
DoroteK:)
Dziękuję
:-) pięknie, barwnie, pachnąco, sugestywnie :-)
bądź sobą i pisz wiersze :)
Taką zostań
Dziękuję
I taką zostań
Dziękuję
Dobrej nocy
Taką zostań
Milutki