Bo już prawie
Pełnia księżyca w srebrzystej powłoce
Galaktyka otwiera drogę mleczną na
niebie
spoglądając na nią, wypatruję myślami
jak daleko mi jeszcze, jest miły do
ciebie.
Gwiazdy ozdabiają każde moje spojrzenie
szukając pragnienia i miłosnej żądzy
cichutko w kąciku księżyc się śmieje
gdzie ty po nocy, tak samotna błądzisz?
Zaczynam już płakać, nie widzę tam
nikogo
nocka otuliła wszystkie sny wokoło
tylko ja jedyna mam cichą nadzieję
że odnajdę kochany, ciebie tam wysoko.
Kiedy to nastąpi, podaj swoje dłonie
albo spuść drabinkę, to po niej się
wdrapię
bardzo będę kochać, jak nikogo dotąd
lecz teraz spać idę, bo już prawie chrapię.
Komentarze (62)
Fajniutki:))
Fajnie:)))
Pozdrawiam:)
Spoglądając wypatruję myślami,pozdrawiam
:)) Fajny wiersz.
Pozdrawiam, Olu :)
Jesteś niesamowita:) Serdecznie pozdrawiam, mam
nadzieję , że się wyspałaś
Obiecujesz kusisz, ale spać też musisz:)
i ja, dobranoc
Miło mi :) Dziękuje. Dobranoc.
Dobranoc SCARLETT
Dziękuje Oleńko bardzo. Dobranoc.
Dobranoc Halinko. Ja spać, A Ty odpoczywaj. Pozdrawiam
Fajny wiersz Jolu,niech sie spelnia Twoje
marzenia,zycze Ci kochana kolorowych snow-DOBRANOC
Dobranoc Marianno1931. Słodkich snów
piękny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Dziękuję SCARLETT. Dziękuję graynano. Dobranoc.
Słodkich snów