Bo to było magiczne
Dla Ciebie- ode mnie..
Wśród ciemności nocy i reflektórw..światła
lamp.
Widzę Cie..gdzieś tam.
Stoisz sam.
pod ścianą ..z twarza roześmiana.
Twoje oczy biegną ku mej twarzy,
a ja nie wiem co z tym zrobic.
Bo nie wiem co sie wydarzy,
A ja ?
w sukni balowej, jak z zamku
księżniczką.
Tańcząc patrze na ciebie,
psstt.. muzyka w mej głowie zamilkła.
I tańcze teraz z ciszą,
ogłupiona spojrzeniem.
Nie czuje serca, nie czuje myśli..
nie wiem co się ze mną dzieje.
To jakby ktoś mnie uderzył,
jakby coś we mnie trafiło.
Podszesłeś bliżej i wszystko się
ożywiło.
Złapałeś za ręke, nie mówiąc nic
i tak trwaliśmy z tobą ja a ze mną Ty.
Dla naszej pamięci ;* w podziękowaniach za nasz ostatni bal .. za magiczną noc.. ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.