bóL
Bałem się dzisiejszej nocy,
była w swoim milczeniu taka złowroga,
nie wiedziałem że coś jeszcze mnie
zaskoczy
a jednak - o moje serce trwoga.
Zasypiam praktycznie snem wiecznym
boję się takiego zasypiania,
co się dzieje z moim sercem do
wczoraj tak
walecznym
stworzonym do miłości , pełnym oddania.
Lecz czasami życie mnie przerasta
bierne w swojej głupocie,
a ból serca wciąż narasta,
dość wątłego w swej istocie.
12 maja 2007
4:16:12
Komentarze (1)
piękny wiersz:) ma w sobie to "cos"