Ból
Oczy, co nie widzą,
Uszy, co nie słyszą,
Usta, co milczą,
...Umierając...
Bez pragnień,
Bez uczuć,
Bez litości,
Smutna, bezimienna
...Roślina...
Ściany pełne krzyku,
Okna tęsknot,
Drzwi nadziei,
Dni pragnień miłości,
...Czy warto...
Na zewnątrz świat?
Nieprawda!
Tylko szaleństwo,
I ból codzienności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.