Ból
Leżąc rano w łóżku
Patrząc się przed siebie
Otwórz swe oczy
By widzieć wszystkich wokół
Wyłącz swój mózg
By nie czuć tego bólu
Zabierz ode mnie ten ból
Odstaw go na zewnątrz
Nie wystawiaj mej dumy na próbę
Już nie będę się bał
Tylko – zabierz ode mnie ten ból
Wolnym krokiem idąc do pracy
Przemierzając, krocząc
Wyrzuć ze swej duszy
To co pozostało, te wspomnienia
Otwórz znowu swe serce
Nie możesz się dalej męczyć
Zabierz ode mnie ten ból
Pozostaw mnie wolnym
Od wspomnień, od snów
Zabierz ode mnie ten ból
Daj mi zapomnieć i dalej żyć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.