Ból...

Nasza bezradność na cierpienia bardzo boli..

Poruszające wersy,
ból jest nieodłączną częścią naszego życia,
pozdrawiam serdecznie:)

Niestety, życie to też cierpienie i żadnego
znieczulenia nie daje...

Pozdrawiam serdecznie.

Dobrze, że autor nie jest podmiotem lirycznym...
Ale sytuacja jak najbardziej realna i bardzo trudna.

Czasem życie bywa bardzo ciężkie,wtedy do głosu
dochodzą takie myśli, jak te przedstawione w Twoim
wierszu.
Cieplutko pozdrawiam :)

Cierpień miałam dużo, wyszłam a nawet zakochałam się i
doceniam uroki maja...Warto...
Pozdrawiam cieplutko...

Kochani Poeci bardzo dziękuję za
odwiedziny, komentarze, pozdrowienia.
Tylko pamiętajcie autor tekstu
nie jest P-lem.
Pozdrawiam serdecznie na dobrą niedzielę:))

Wiersz jest wielkim krzykiem beznadziei. Nigdy nie
można się poddawać, bo za życia stajemy się martwi.
Pozdrawiam serdecznie. Życzę poprawy samopoczucia:)

Bardzo wymowny wiersz, taki swego rodzaju krzyk, a tak
poza tym, dopóki żyjemy, to jesteśmy i ja się tego
trzymam, czasem ludzie chcą nas uśmiercić za życia,
ale wrednych ludzi nigdzie nie brakuje, nimi po prostu
nie należy zawracać sobie głowy o robić swoje.
Co prawda, jeśli ból fizyczny jest nie do zniesienia
to możemy się tak czuć, jak peel/ka w wierszu, czasem
ból psychiczny jest równie dojmujący, ale mimo
wszystko warto walczyć o swoje życie, nawet, gdy ból
doskwiera.
Pozdrawiam serdecznie Gabrysiu.

Smutny i dramatyczny wiersz.
Porusza do bólu...
Smutno mi...
Pozdrawiam bardzo serdecznie

Witam,

obawiam się, że istnienie właśnie na tym polega, że
odczuwamy ból...
Tak psychiczny jak i fizyczny.

Pozdrawiam z niejasnymi uczuciami, ale z /+/.

Przejmujący - do bólu...

Nie wiem, co napisać.
Trzymaj się. :)

smutny to mało powiedziane- to prawdziwy dramat.