Ból bej
Zgniecione
zbite
zdeptane
dobre o beju zdanie
chyba tu moje piórko
na długo nie zostanie
Bardzo się nastroszyło
gdy wpadło między wrony
na szczęście kolor miało
nie było pomylone
Rozsądek wziął je w dłonie
i zaniósł gdzie bezwietrznie
zostanie tu u siebie
spokojne i bezpieczne
Nie piszcie mi,, nie odchodź,, bo i tak zrobię co zechcę :)
autor
ewaes
Dodano: 2018-02-08 07:38:56
Ten wiersz przeczytano 2172 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
@Donna - - miło mi bardzo :) widzisz, można mieć
odmienne zdania i normalnie je szanować...
Witaj Ewuniu. Te same piora mamy i mnie rozsadek nie
mial gdzie zabierac, bo bylam u siebie. Dobrze
przedstwailas swoj punkt widzenia, chociaz mam nieco
odmienne zdanie, ale wiersz sie podoba. Moc
serdecznosci.
@Assassin - - nigdy nie kasowalam swoich wierszy i nie
zrobię tego.
Dziękuję :*)
@tanczaca Grazynko - - mamy zupełnie odmienne
charaktery...Jesli ktoś szydzi, kuje, obraża to ja
takie dyskusje omijam z daleka. Nie staję po żadnej ze
stron nie znając ludzi, bo tu jednak się nie znamy.
Do śmierci!
No ja tak mialam pare dni temu...wszystko w pizdu
wykasowałam...Prawda jest taka ze zawsze znajdzie sie
jakas wrona...pozdrawiam.
@WINSTON - - mój wierny Przyjacielu '*)
P.S Wbrew pozorom ja też kłótni nie lubię, niejedną
kłótnię tutaj odchorowałam, ale już może się i trochę
uodporniłam i nie dam się zastraszyć.
Ludzi szydzących z innych nie szanuję, zatem mam
inaczej, niż Ty nie szanuję każdego, kgoś kto wiecznie
prowokuje i dzięki komu są właśnie kłótnie też nie
szanuję, a jeśli ktoś wynosi pod niebiesa kogoś kto na
to nei zasługuje to też o tym mówię, czyli wg Ciebie
się kłócę, oczywiście lepiej siedzieć cicho, bo tak
jest dużo wygodniej i się nikomu wówczas nie naraża...
Jak ktoś szydzi z kogoś chorego, aż ten chory apeluje
o to by przestał, a szyderca wraz ze znajoną dalej to
robią, a inni lecą pod wiersz szydercy i u klaszczą,
to sorry, ale ja milczeć nie będę, bo inni zobaczą we
mnie awanturnicę, tylko pójdę bronić osobę która
walczy z nowotworem, a którą tutaj pewien koleś
gryzie, a jego zagorzała zwolenniczka go w tym popiera
i jeszcze pluje na tą chorą osobę, no sorry, ale nie
będę udawać że kwiatki fruwają jak g leci na innych!
To tyle Ewo.
Masz prawo Ewuś pisać i masz prawo mieć swoje zdanie
Ja też tu czuję się dobrze mam kilkoro wirtualnych
przyjaciół :-) I jedną realną Turkusową Aneczkę :-)
Czasami kasuję wiersze z powodu jednego takiego
"czarnego"ale zawsze wracam bo jestem od Was
uzależniona :-)
Ewo, zawsze pobiegnę za Tobą co mi tam bej!
:)
Pozdrawiam jak zawsze w Ukłonie!
@Flower - - próbowałam na jednym jakimś portalu prócz
beja, ale tu się czuję najlepiej.
Wiem że mija wszystko się uspokaja, już kilka razy
pisałam o tym bo mnie to boli. Wiem, że nie mam wpływu
ale pisze to co czuję.
Dziękuję pięknie :*)
Potyczki słowne na beju są "niczym"w porównaniu do
tych np z poemy
Tam to dopiero k... i ch... latały niczym gołębice :-)
Zobaczysz że jak emocje opadną to wszystko wróci do
normy
Reset czasami jest dobry :-) wiem bo próbowałam
kilkakrotnie :-)
@zmegi - - dziękuję za miłe słowa. Nie chcę odchodzić.
Kto mnie zna to wie, że byłoby mi ciężko bez was....
*piszę komentarz
@tanczaca z wiatrem - Grazynko, widzę wszystko tak jak
chcę widzieć, masz rację i nie będę tego zmieniać.
Nigdy nikogo nie obrażam i nie wydaję się w kłótnie.
Jeśli mam coś do powiedzenia to pisze które metraż
albo wiersz. Jak inni to jest odbierają to ich sprawa.
Nieraz o tym pisałam. Szanuję bardzo innych zdanie i
chcę aby moje też było szanowne. Bardzo boli mnie to,
że ludzie chowają szacunek do kieszeni i walą na oślep
do tych, którzy mają inne zdanie od nich.
Wiadomo że jednych lubię mniej innych bardziej, jak
każdy. Ale szanuję wszystkich tak samo.
Nie wiem jak było wcześniej, wiem jak jest teraz. Boli
mnie to, bo na prawdę to moje ulubione miejsce w
necie.
Dziękuję pięknie :*)