Ból pożegnania
Ból rozrywa serce
Namiętności targają duszą
Poczucie odrzucenia pali wnętrze
Tęsknota nawiedza sny
Wspomnienia pętają umysł
Niepewność nie daje spokojnie żyć
Bronię się
Odpycham Twój obraz
Walczę
Odpieram ataki
Buduje mur
otaczający mą krainę
spokoju
zapomnienia
ukojenia
Niestety nie jest na tyle wytrzymały
by ochronić poranione serce
Twój ślad przedziera się przez drobne
szczeliny
cichutko skrada się
by z wielkim hukiem
spustoszyć spokój
sprawić ból
zadać cierpienie
Jeszcze
Się bronię
Jeszcze
Walczę
Nie poddaję się
Stawiam twierdze
Wzmacniam mur
Zamykam drzwi
Zamykam okna
Krzycząc
odejdź!
zostaw mnie!
nie wracaj!
Patrze jak
Się cofasz
Klękam
płaczę
...
Bo wiem
że "widzę Cię"
po raz ostatni
Komentarze (3)
smutne ale prawdziwe...
Bardzo smutny wiersz,ale ładnie napisany...pozdrawiam
Powyrzucaj wszystkie niepotrzebne zaimki.Zobacz:Ból
rozrywa mi serce/namiętności targają duszą/tęsknota
nawiedza sny itd.Wiersz zyska.Unikaj przestarzałych
form zaimków dzierżawnych-mą,twą,me, twe.Jeśli musisz
stosuj zaimki w formie:
moją,twoją,moje,twoje.Pozdrawiam serdecznie.