Ból tęsknoty...
...co czuję, gdy codziennie ode mnie wychodzisz...
Pomóż mi
niech nie czuję już tego
nie chcę czuć bólu
bólu tęsknoty za Tobą.
Wróć do mnie
przydź
obejmij
czekam.
***
Nie ma Cię
nie przyszedłeś
nie usłyszałeś mego wołania
wołania mego serca
mej duszy
a ja?
umieram z tęsknoty za Tobą
za bardzo Cię kocham
i usycham jak kwiat
więdnę.
Gdy Cię nie ma
otacza mnie mrok....
Bądź ze mną zawsze.
...kocham Cię.... =*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.