brak chęci
nie chcę już zyć
nie chcę już stękać
że życie to szajs
że wieczna udręka
że nic mi się nie udaje
że wszystko do d...y
pomimo chęci
nie trzyma się kupy
wieczne skargi i zażalenia
do Tych którzy są
do Tych których nie ma
i w koło to samo
aż w głowie się kręci
Ja o tym wiem,
i nie mam już chęci
na wszelkie starania,
pokonywania,
laurów zbierania,
oddawania
że życie to smietnik
odpadków życiowych-
naprawdę,nie mam już
do myślenia głowy
-nie będę przepraszać za potoczne słowa,ale taka jest między ludżmi rozmowa-
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.