Brak mi czasu
Dla świata który goni
Dla pędzących gdzieś ludzi
Nie mam czasu
Na wypełnianie kalendarza
Ale mam czas na nudę
I na to żeby zwolnić
Zatrzymać się i dumać
O tym i owym
Albo myśleć o niczym
Mam czas na czekanie
Żeby drzwi otworzyć
I przywitać człowieka
Który reklamówek nie roznosi
Lecz ma serce w plecaku
I z podróży powrócił długiej
Ma czas porozmawiać
być na dłużej
Pośmiać się razem
Mam czas łuskać orzechy
Usiąść przy stole
List napisać długi
Myśli mam czas pozbierać
Okna otworzyć z samego rana
I wpuścić promienie słońca
I cieszyć się brzaskiem
Wschodzącego słońca
Mam czas powspominać
Ludzi którzy odchodząc
Zostawili cząstkę promienną
Przebijającą się przez codzienność
Mam czas o zmierzchu
Wpatrywać się w zachody słońca
I w jaskółki krążące nad głową
I tańczyć z kroplami deszczu
Poskakać pokapać… mam czas.
Nie mam czasu na pośpiech
Na bieganie za czasem który ucieka
Ja czekam na czas na człowieka
Na odpowiednią chwilę
By stracić ją bezpowrotnie
A potem znowu zaczekać
Mam czas trwać w codzienności
Poznawać bliżej człowieka
I tak się z nim zaprzyjaźnić
Jak tylko na to stać jest człowieka!
Komentarze (2)
czas i ucieczka od jego odmierzania....wiemy ze jest
to niemozliwe a czynimy tak kazdego dnia....twoje
wersy zatrzymuja...na znacznie dłuzej....reflksja i
czasem przemijania..brawo.....duzy plus....
Ma czas. Brzmi -jak nie z tej planety. Chce mięć
czas.....