Brud
Gdy byłem mały,lubiłem
bawić się w mokrym piasku.
Wpijałem się w niego chciwymi rękoma,
zasypując niedopowiedziane historie
pozamiatanych pod dywan spojrzeń.
Wtedy jeszcze nazywałem to inaczej, ale
moja mama już wiedziała,
że brud za paznokciami nie wróży
nic dobrego.
Czyściła je cierpliwie,
wysublimowanymi tyradami,
zawiłych zmartwień i niepewności
zamkniętych w proste słowa.
Zabawne...do dziś nazywam to
niepotrzebnym krzykiem.
Głupi! Krzyk to też brud.
Schowany tylko za werbalizowanymi
(zupełnie bez nut!),
tak zwiewnymi, zdawałoby się, sekundami
przetrawionego powietrza.
Teraz mówią mi, że jestem dorosły
(może by tak spoważnieć?)
A ja utożsamiam to z błotem
przeinaczonych, porozrzucanych w idealnym
porządku, wartości piaskownicy.
To moje! Twoje zabawki są gorsze!
I tylko czujemy na twarzy żrącą ślinę
zgubionego, gdzieś między wdechem, a
drżeniem dłoni, prostego
człowieczeństwa.
Czasem udaje mi się zetrzeć odrobinę,
całej tej "przebojowości", z pozlepianych
oczu
i wydaje mi się, że tam, w górze,
faktycznie
jest czyste niebo.
Zabawne, że tak niewiele potrzeba nam do
pustej rozpaczy nad ckliwą
codziennością.
Głupi! To utopia!
Przecież i tak nie zmienisz nic,
poza tym, że przez chwilę spopielone
płuca odetchną czymś więcej niż oparami
wódki
i pustej ironii.
(A może warto?)
Pewnie za jakiś czas przysypią mnie
brudem swoich smutków, zarzucą kurzem
łez skraplających się w ciąg cierpiących
swoją słabością kwiatów. A ja? Ja chcę
tylko przez
moment, dłuższy niż mrugnięcie, zobaczyć
człowieka
z niepoplamioną sosem codzienności
duszą.
(zanim...)
Głupi!
Komentarze (3)
Może , powinieneś częściej podnosić głowę i spoglądać
na niebo ....:) Pozdrawiam
Temat ten ważny jest Brud Kiedy on powstaje czy w
dzieciństwie i potem zdziwieni nie umiemy żyć czy z
materialnego punktu widzenia nawet z dobrym przykładem
Matki płynąć przez życie chcemy bez ideałów własnych
lub tez wyuczonych Ważny kontekst Człowiek i wiara w
siebie Czyste niebo Tak to jest co trzyma los każdego
bez wyjątku Spojrzenie dziecka Dobry Podoba mi się bo
mądre spojrzenie To pytania refleksja Może następny z
wizją naczelną będzie w sensie również ładny Na tak
Pogranicze filologi i wyobraźni, utarte frazy w
zawiłych kontekstach, przypomina intelektuatorską
prozę poetycką, ogólnie
brzmią dobrze te pana próby poetyckie, ciekawiej
trochę w Bejo-krainie, na tak.