Bujałem
Siedziałem na deptaku z głową całą w
chmurach,
Wiatr chmury łaskotał a było to w
górach.
Myślami byłem z Tobą nad dalekim
Bałtykiem,
Głaskałem Twe włosy najczulszym
dotykiem.
Pieściłem też całą, całusów tysiące,
Jak barwnych motyli na kwiecistej łące.
Nagle pociemniało, wiatr chmury napędził
Ciepłe myśli rozwiał, tęsknoty mi
zwędził
I jednym śniegu płatkiem co stajał na
ustach
Obudził me życie lecz życia w nim mało a w
okół pustka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.